Norbert, syn policjantki Olgi, jest szaleńczo zakochany w Justynie (Natalia Rybicka), córce Naczelnika Jana Tarnowskiego (Bogusław Linda). Justyna spotyka się z Markiem i nie jest zainteresowana Norbertem. Ten jednak nie daje za wygraną i za wszelką cenę próbuje zdobyć Justynę. Stale ją nachodzi, jest nachalny, sprawia wręcz wrażenie niebezpiecznego.
Już w jednym z pierwszych odcinków wykradł służbowy pistolet swojej matki i czekał pod domem dziewczyny. Nie wiadomo gdzie tym razem zaprowadzi go obsesyjna miłość i chorobliwa zazdrość.
Justyna stanowczo nie chce umówić się z Norbertem na spotkanie, na co chłopak reaguje agresywnie, rzuca się na nią i próbuje zgwałcić..
Na szczęście do akcji wkracza Staszek i ratuje siostrę. Niestety to dopiero początek poważnych problemów Staszka i Justyny z Norbertem…
Co jeszcze w czwartym odcinku?
Trwa dramat uczestników tragicznego wypadku ratowniczego śmigłowca. Stan Marusarza i Burzy jest stabilny, ale Naczelnik Pogotowia, Jan Twardowski walczy o życie.
Staszek rozpoczyna staż w Pogotowiu Górskim, chce zostać ratownikiem.
Para turystów napotyka w górach na poważne trudności. Zaskoczeni złą pogodą i źle przygotowani
do wędrówki zmuszeni są wezwać pomoc. Niestety połączenie telefoniczne zostaje urwane, pada bateria w telefonie. Nie wiadomo czy udało się skutecznie powiadomić ratowników o położeniu
w górach..
Przez głupi żart imprezowiczów, którzy dla zabawy podają błędna lokalizację poszukiwanych, dochodzi do tragicznej pomyłki – oddział ratunkowy wyrusza w góry nie znając prawidłowego położenia turystów.
Kozak chcąc zdobyć ziemię nie cofnie się przed niczym, dawna przyjaźń z Janem Twardowskim przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Manipuluje przy dokumentacji działki należącej do Pogotowia i przekonuje ratowników, że Naczelnik był gotów do sprzedaży gruntów.
Podczas, gdy Staszek bierze udział w akcji ratunkowej w górach, z jego pokoju ginie komputer i dwa aparaty fotograficzne, z czego jeden należący do Tamary Taszer. Czy celem złodzieja była chęć zysku, czy może ma to związek z tajemniczą nieznajomą?
fot.PR & CSR Specialist
szkoda ze nie było wspomniane jaka kara czeka tych imprezowiczów..
To jednak jest bardzo dobry serial – dobrze się zapowiadał i na szczęście mnie nie zawiódł. Czwarty odcinek – świetny!
Obejrzałem ten odc. z niesmakiem. Chodzi mi o ujęcia robione w górach.
Są bez sensu, czy realizatorów nie było stać na wynajęcie kogoś z dobrą znajomością
topografi Tatr? Zdjęcia są chaotycznie zmontowane i nijak się mają do wymienionych
nazw miejsc. Jak można iść ratować ludzi na Koziej Przełęcz i Kościelcu wychodząc ze
schroniska Ornak w Dolinie Kościeliskiej. Przecież to zupełnie inne części Tatr, gdzie pieszo
to wiele godzin marszu.
Radi- masz rację. To takie nieszanowanie widza. Mnóstwo ludzi zna dobrze polskie Tatry i to pomieszanie z poplątaniem jest dla nich bardzo wkurzające lub co najmniej denerwujące.
Uważam, że temat fajny, fabuła bardzo dobra, aktorzy doskonale dobrani, zdjęcia gór świetne a tu taka „wtopa”, której przecież, jak piszesz, można było łatwo zapobiec. Rozumiem twój niesmak.
no wlasnie. Jesli ktos nie zna sie na topografii Tatr to takie niuanse nie będą mu przeszkadzac – mnie podoba sie fabula, podobnie jak Ptyś uważam, że aktorzy sa swietnie dobrani (nie postawiono na wyswiechtane twarze) ale takie niuanse dla tych, ktorzy znaja dobrze nasze gory i bywaja w nich czesto spowoduja, ze beda zniesmaczeni
Ptyś, admin muszę dodać iż pomijając kwestię pokazaną przeze mnie w komentarzu powyżej serial mi także bardzo się podoba.
Jakościowo i wizualnie super zdjęcia nakrecone w górach.
Zgadzam się , aktorzy super dobrani. Niezły scenariusz.
Pozdrawiam.
Radi dzieki za opinie 🙂 mam nadzieje, ze jak zauwazysz jakies niedociagniecia dasz znac 🙂