Za nami ostatni odcinek „Jak poznałem Waszą matkę” ze specjalnym udziałem żony Toma i matki modnej Suri Cruise – czyli Katie Holmes. Oczekiwania były wielkie, wszak Ted szukał swojej „zdzirowatej dyni” od dziesięciu lat. Nazwisko kobiety, która miała wcielić się w jej rolę też mnie zaciekawiło (Katie nie pojawiała się od dawna na małym ekranie). Niestety wyszło bardzo słabo.
Gra aktorska poniżej przeciętnej. Pomysł z dziewczyną, z którą po prostu „nie czujesz się komfortowo” i nie iskrzy zupełnie nie wypalił. Ted czyli Josh Radnor wyglądał na spiętego, kiedy musiał dotykać żony ważnego scjentologa i to nie tylko przez scenariusz.
Pojawiło się wielu aktorów, którzy „gościnnie” wystąpili w HIMYM. Występ Katie uważam za jeden z najbardziej nieudanych.
I jestem zła, że zmarnowano taki ciekawy wątek.
Zgadzam się i jeszcze jedno co się Kate stało z uśmiechem?Miałam wrażenie, że przez cały odcinek próbuje ukryć problem z uzębieniem 😉