No załamałam się. Z czego będę szydzić? Z czego się będę wyśmiewać i robić podsumowania w formie Top5? 😉
Najnowsza nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji z 23 maja 2011 „pozwala pod pewnymi warunkami na lokowanie produktu w filmach i całkowicie zakazuje lokowania w nich tematów„.
Oznacza to mniej więcej tyle, że jeśli w serialu pojawi się olej, masło, samochód danej firmy to zostaniemy o tym poinformowani SPECJALNYMI PLANSZAMI, które będą wyświetlane przed emisją serialu i zaraz po przerwie (około 8 sekund). Aktorzy nie mogą już rozmawiać o danym produkcie. Nie usłyszymy zatem już więcej namawiania do zjedzenia Delicji, smarowania się Perfectą, czy definicji o oleju Kujawskim.
Nie mam pojęcia jak będą wyglądały plansze, które będą informować o produkt placement, który ukaże się w serialu – zobaczymy jesienią.
Jednak na poważnie strasznie się cieszę, że z seriali znikną reklamy produktów, które były szeroko omawiane przez bohaterów. A tym bardziej, że w polskim filmie przestaniemy oglądać jeden, wielki produkt placement. Jak będzie w praktyce? Zobaczymy niebawem.
Poniżej kilka przykładów najbardziej nieudanych.
[exp link=”http://www.youtube-nocookie.com/v/xaWR5apdyso?fs=1&hl=pl_PL&rel=0″ swf=”yes”]
4 minuty o kurczaku (sorry! o nogach kurczaka) zasypanego proszkiem na 20 minut całego odcinka – porażka
Ja uwielbiam takie momenty. Po prostu parodia sama z siebie. Rzadko kiedy oglądam te seriale, więc teraz po prostu się uśmiałam 🙂