A chociażby nawet dlatego, że z jej taka pracownica jak z koziej wiadomo czego trąba. W zasadzie to przeszkadzała w pracy, a nie pomagała i czego się nie tknęła okazywało się porażką. Już widzę jak mój szef cieszy się, że przez cały dzień czytam sobie magazyny o modzie i urodzie, knuje za jego plecami i plotkuje. Ja głosuje na Lusię 🙂
Nie glosujcie na Violete 🙂
Hehe 😀 a czemu ?? 😀
A chociażby nawet dlatego, że z jej taka pracownica jak z koziej wiadomo czego trąba. W zasadzie to przeszkadzała w pracy, a nie pomagała i czego się nie tknęła okazywało się porażką. Już widzę jak mój szef cieszy się, że przez cały dzień czytam sobie magazyny o modzie i urodzie, knuje za jego plecami i plotkuje. Ja głosuje na Lusię 🙂
Całkowicie zgadzam się z Mła! 🙂
W końcu to sonda na najlepszą pracownicę biurową, a nie na największą komediantkę.
Mój głos również na Lusię 🙂