Do końca 2011 zostało trochę czasu, jednak we wczorajszym odcinku M jak miłość pojawił się „produkt sponsorowany”, który moim zdaniem przebił Pomysł na kurczaka z Klanu + Neostradę z Na Wspólnej i zdecydowanie zasłużył na miano „produkt placement roku”!
O co chodzi? Oczywiście o reklamę firmy windykacyjnej KRUK. Zmartwiona Barbara i strapiony Lucjan otrzymali wezwanie do zapłaty opatrzone logo z czarnym ptakiem.
Zmartwienie staruszków nie miało granic, kiedy okazało się, że muszą zapłacić zadłużenie wraz z odsetkami od banku. Z dobrą radą przyszła seniorce rodu sama SKLEPOWA! Kwaśniakowa miała podobny problem, jednak nie schowała głowy w piasek i wzięła odpowiedzialność za swoje czyny – czyli zadłużenie w spłacie zamrażarki… ZADZWONIŁA I UMÓWIŁA SIĘ NA SPŁATĘ DŁUGU W DOGODNYCH RATACH…
Czegoś podobnego dawno nie było. Firma windykacyjna i jej produkt + masa wielkiego patosu, oratorskich przemówień i gry aktorskiej.
Jeśli nie widzieliście wczorajszego odcinka – warto nadrobić. W zasadzie w całości składał się z Kruka.
Tutaj LINK http://www.tvp.pl/seriale/obyczajowe/m-jak-milosc/dodatki/problemy-finansowe-mostowiakow-scena-z-odc-855/5442881
Kruk zmasakrował cały odcinek:D
Ten serial stał się według mnie całkowitym dnem
szczerze mówiac byłam w szoku jak pani w sklepie praktycznie cytowała słowo w słowo tekst z reklamy Kruka i pół odcinka było własnie o tym..
a to w Grabinie są ulice? 😀